Schronisko PTTK "Zygmuntówka" im. Zygmunta Scheffnera - Jugów

Chciałbym cię podsumowawa informacje o Schronisku PTTK "Zygmuntówka" im. Zygmunta Scheffnera, lokalizowanym na adresie Świętojańska 30, 57-430 Jugów, w Polskiej Cezji.

Ten schronisko górskie, które oferuje przestrzeń hostelską, teren sportowy oraz możliwości zwiedzania gorów, jest idealnym miejscem dla osób szukających relaksu w przyrodzie. Schronisko jest znane z swojej dobrze ustrukturyzowanej infrastruktury i bardzo dobrym usługowaniem, co jest bezważne dla gospodarzy PTTK.

Warto zauważyć, że Schronisko PTTK "Zygmuntówka" ma na swoim skorsecie 2473 recenzji na Google My Business, co wydaje się być wyrazem zadowolenia klientów. Średnia opinia na te recenzje wynosi 4.5 z maksymalną punktualnością 5, co sugeruje, że schronisko oferuje wyjątkowe doświadczenia związane z wizytą w przyrodzie.

W związku ze specjalnościami schroniska, można zauważyć, że zaoferowane są nie tylko miejsca na poganienie, ale także możliwości do odkrywania bogatej gorlickiej krajobrazu. Teren spacerowy jest dobrze przygotowany dla wykorzystywania w różnych produktach turystycznych, w tym trekkingu lub cyclingu.

Opinie: Schronisko oferuje nie tylko komfortową miejsca pisania na kartach, ale także możliwość uczestnictwa w różnych aktów wspomniania i wymiany doświadczeń.

Dla tych, którzy planują wizytę w Jugówach lub wokół, Schronisko PTTK "Zygmuntówka" jest wyróżnionym miejscem zobaczyć piękno Zachodniej Polski. Na swoje zainteresowanie, zalecaem zapisanie się na stronie schroniska na adresie schroniskozygmuntowka.pl, aby bezposortycznie dostąpić do wszystkich informacji i zarządzać pobytem.

W kontekście kontaktowania, możesz też skontaktować się przez telefon pod numer 602848481, co umożliwia beztrudne przygotowanie wszystkich potrzebnych dla pobytu informacji.

Pamiętaj, że bezpośrednie kontaktowanie się przez internet zapewni najbardziej skuteczne podejście do planowania wakacyjnych.

👍 Recenzje dla Schronisko PTTK "Zygmuntówka" im. Zygmunta Scheffnera

Natalia S.

5/5

Ze znajomymi byliśmy w Zygmuntówce od piątku do niedzieli. Super wspomnienia!
Schronisko zachowane w górskim, unikalnym klimacie z mnóstwem pamiątek w sali kominkowej. Jest w niej również czajnik do użytku gości.
Ciepła woda pod prysznicem, kontakty na korytarzu, pokoje bardzo ciepłe (pewnie przydałoby się odświeżenie komnat, ale komu to przeszkadza w schronisku ;)).
Obsługa bardzo sympatyczna i gościnna. Było nas bardzo dużo w ekipie, ale czuliśmy się zaopiekowani.
Poniżej schroniska jest również restauracja, do której można dojść kilkuminutowym spacerkiem jeśli kuchnia w Zygmuntówce jest już zamknięta.
Polecam bardzo! Warto odwiedzać takie miejsca, bo jest ich coraz mniej!

Ewelina B.

1/5

Po kilkugodzinnej, zimowej wędrówce po górach, zaszliśmy z mężem do schroniska, licząc na ciepły posiłek i krótki odpoczynek. O godz. 14:00 schronisko oferowalo już tylko 2 posiłki, pomyśleliśmy, dobre i to, nie wybrzydzamy. Niestety po 20- minutowym oczekiwaniu w kolejce, pani obsługująca sobie zwyczajnie poszla wydawać zamowienia- bez słowa, nie wracała dość dlugo- kolejne 20 minut, ludzie zaczęli się wykruszać. Rozumiem że schronisko jest niewydolne i w ten sposób wyprasza gości? Jako stały bywalec takich miejsc- jeszcze się z takim zachowaniem ze strony obsługi nie spotkałam. Wyszliśmy głodni ,zmęczeni staniem w kolejce i w niezbyt dobrych nastrojach. Nie polecam.

Malgorzata M.

5/5

Czas się zatrzymal...przepiękne i klimatyczne miejsce.Nostalgia minionych dni, lat...Po zejściu z szlaku wpadłyśmy na kawę.Bardzo miła obsługa, cisza, spokój.Oby więcej takich miejsc, bez przepychu,komercji i jarmarku. Pozdrawiam Pana, który dzisiaj uraczył nas kawką i polecił szlak niebieski, który okazał się być bardzo malowniczy:)

Olga P.

1/5

Tragedia, jeżeli chodzi o obsługę. Siwy Pan przy wejściu nie potrafi kulturalnie powiedzieć gzie można odłożyć brudne naczynia, w trakcie zamówienia napojów
rzucał niewłaściwe żarciki. Nie polecam.

Magda M. W.

1/5

Tragedia. Mieliśmy dziś taką sytuację, że wracaliśmy dość późno i w schronisku byliśmy po 17tej. Nie spodziewaliśmy się wiele, ale żeby herbaty ludziom odmówić? Byliśmy z dwójką dzieci... Ja rozumiem, że kuchnia zamknięta, ale zawsze mi się wydawało, że schronisko z czymś się wiąże, choćby z ludzką życzliwością i gościnnością. Dodam, że na stronie jest informacja, że schronisko jest czynne całą dobę. Nie ma informacji do której jest czynny bufet.Nie polecam. Jeśli jeszcze będę w okolicy to zajdę ewentualnie po jakaś pamiątkę. Ze schroniskiem górskim ma to miejsce chyba niewiele wspólnego.

Artur C.

5/5

Do schroniska dotarliśmy po kilku godzinach marszu z naszym psem.
Sympatyczna Pani przywitała naszą Lunę smakowitą parówką, dzięki czemu psisko poczuło się jak w domu a my mogliśmy skosztować wybornego Chaczapuri.
Polecamy!!!

Marcin P.

1/5

Tragedia jeśli chodzi o obsługę. Siwy gość przy wejściu typowy erotoman gawędziarz. Jak zobaczy młoda kobietę, to zaczyna bajerowanie i rozmowy a resztę klientów lekceważy. Widzi, że czekają przy ladzie, ale ewidentnie bajera jest ważniejsza, niż obsługa pozostałych klientów. Absolutnie nie polecam.

Piotr Z. W.

5/5

Schronisko na Głównym Szlaku Sudeckim. Dotarliśmy późno mokrzy i zziębnięci po całym dniu drogi w jesiennym deszczu, o którym prognoza pogody mówiła, że go nie ma i nie będzie. Pomimo, że kuchnia była już zamknięta znalazł się dobry i gorący! obiad dla wędrowców i przy rozpalonym piecyku typu koza miejsce na wysuszenie butów. Dobre czeskie piwo z kija i flaszek. Pokoje typowo schroniskowe nieduże z piętrowymi łóżkami ale z umywalką w pokoju. Prysznice na pierwszym piętrze a toalety na parterze - wspólne. Na życzenie i za dodatkową opłatą bardzo porządna pościel. Śniadania dodatkowo płatne, smaczne i obfite. Bardzo sympatyczne miejsce. Polecamy. Konieczna rezerwacja noclegów.