Restauracja Pałacu w Jabłonnie - Jabłonna

Agnieszka B.

Zamówiłam z tej restauracji menu na Wigilię 2023. To w jaki sposób jedzenie było zapakowane to wielki wstyd- załączam zdjęcia. Nawet z baru mlecznego przyjezdzają bardziej apetycznie zapakowane dania! Ta zielona berbelucha bez smaku to sandacz. To były najgorsze potrawy świąteczne jakie kiedykolwiek zamówiłam. Nie polecam!

Katarzyna G.

warto wejść ze względu na piękne wnętrza i zabytkowe freski. Miła obsługa. Krótki czas oczekiwania. Ceny przystępne. Serniczek 23 zł.

Jowita D.

Wybraliśmy się do restauracji w Pałacu w Jabłonnej aby świętować urodziny Cioci. Akurat w ten dzień przypadało menu francuskie. Wszystkie pozycje z menu brzmiały apetycznie. Po otrzymaniu dań doznaliśmy dużego rozczarowania. Mimo, że dania wyglądały dobrze, to niestety w smaku już niekoniecznie. Wołowina po burgundzku była niedogotowana przez co trzeba było zostawić połowę dania na talerzu. Zupa cebulowa miała dużo zabielacza. Nie był wyczuwalny tradycyjny smak dla zupy. Deser również rozczarował - Creme Brule smakował jak budyń. Nie miało to nic wspólnego z tym pysznym francuskim deserem.

Na komentarz również zasługuje obsługa. Nie do końca czuliśmy się komfortowo składając zamówienie. Na pytanie czy mają dostępna w ofercie kawę bez kofeiny Pani kelnerka bardzo się zdziwiła, że o to pytamy. Niestety nie ma jej w ofercie.
Dodatkowo zapytaliśmy o rodzaj dostępnej kawy - tutaj też nie można było uzyskać informacji. Pani powiedziała, że nie pije kawy więc nie wie.

Ogólnie miejsce z dużym potencjałem, jednak zdecydowanie nie wykorzystanym.

Przemysław W.

Świetne miejsce! Znajduje się w samym Pałacyku na poziomie -1 i posiada 2 zewnętrzne tarasy. Jeden przy samym wejściu do restauracji, a drugi obok hotelu pod palacem gdzie mozna zjesc lub wypic kawę z ładnym widokiem na Pałac (widok na zdjęciu) 🏰. Zdecydowanie Polecam

Jaroslaw G.

Generalnie: jedzenie świetne, ekipa troszkę zaskoczona, że w weekend majowy najazd… niewiele się dało zamówić z i tak mooocno krótkiej karty. Jedzenie i ciastko super, podane w fajny sposób - ceny da się przełknąć. Zasadniczo - jak chcemy klimatu, to tworzymy go sobą, więc my spędziliśmy miłe popołudnie. Trafiliśmy też zapowiadaną na profilu FB potańcówkę - więc odpoczynek idealny w cieniu pięknego parku

Ilona Z.

Okropne jedzenie. Miejsce całkiem ładne, organizacja słaba ale to już kwestia managera tego miejsca, ale jedzenie to jest coś okropnego - zarówno zupa(rosół) jak i drugie danie (sznycel) to najgorsze co jadłam w tym roku. Podobna sytuacja u osoby towarzyszącej, żeberka koszmar. Na zdjęciu już po skończeniu posiłku bo już więcej się zjeść nie dało. Chyba nie bez powodu płaci się od razu za jedzenie jak w barze a nie restauracji bo mają świadomość jakie tragiczne jedzenie wychodzi z kuchni.

Tomasz D.

Wieczór Walentynkowy.... Pozostał niesmak....
Muzyka na żywo czyli 15 minut grania na godzinę.... Ledwo słychać... Muzyka głównie z dźwięku stukajacych sztućców.... Strasznie długie oczekiwanie na dania.... 350 zł za parę a za wodę trzeba płacić dodatkowo... Żenada
Nie polecam

Marta R.

Trafiliśmy do restauracji w momencie obłożenia, po dopytaniu o orientacyjny czas czekania zamówiliśmy creme brulee (zgodnie z informacją od obsługi miał być gotowy za 10 minut). Po 40 min. czekania dostaliśmy zwarzony gorący deser, który podszedł wodą. Kojarzycie tę satysfakcję jak łyżeczka przebija chrupką warstwę karmelu? No to nie spodziewajcie się tego na miękkiej smutnej masie podawanej w restauracji.