Noclegi ,,U Alicji,, KWATERY PRYWATNE - Chodzież

Sul A.

Miałam przyjemność spędzić kilka dni w Noclegach u Alicji i to było naprawdę wyjątkowe doświadczenie! Od samego początku poczułam się tu jak w domu. Alicja jest niezwykle ciepłą i gościną osobą, która dba o każdy szczegół, aby jej goście czuli się komfortowo.

Mój pokój był przytulny, pięknie urządzony i bardzo czysty. Wygodne łóżko zapewniło mi doskonały wypoczynek, a atmosfera w obiekcie sprawiała, że każdy dzień zaczynał się wspaniale.

Lokalizacja noclegu jest fantastyczna – blisko do lokalnych atrakcji, co ułatwia zwiedzanie i odkrywanie uroku Chodzieży. Alicja z chęcią dzieli się swoimi rekomendacjami, co sprawia, że można naprawdę poczuć się częścią tego miejsca.

Z całego serca polecam noclegi u Alicji każdemu, kto szuka miejsca pełnego ciepła i gościnności. Na pewno wrócę tu w przyszłości!
😀

Edyta E.

Nie polecam tego miejsca.Ktoś tam pisze cisza,spokój.Przepraszam ale gdzie? Obiekt położony jest przy ruchliwej trasie nr 11,całą dobę huk i szum od jadących aut.Blisko jezioro- owszem bardzo blisko,bo po drugiej stronie ulicy,tylko właścicielka zapomina dodać ,że jezioro jest dzikie,nie można się w nim kąpać(zakaz kąpieli),teren wokół jeziora brudny ,nawet niema zbytnio gdzie koca rozłożyć,ale za to można spacerować wokół jeziora-ot taka atrakcja. Sam obiekt....zbyt rygorystyczne podejście właścicielki.Regulamin o którym się człowiek dowiaduje po uiszczeniu opłaty za pobyt,a w nim m.innymi:zakaz palenia pod groźbą mandatu,w zasadzie zakaz picia( bo groźba wezwania policji przez właścicieli i mandat),kamery które rozmieszczone są w zasadzie w każdej części obiektu z której korzysta turysta,zakaz mycia kubków,talerzyków w umywalce w łazience(a dostępu do kuchni bądź pomieszczenia gdzie mogłabym umyć naczynia nie otrzymałam do dyspozycji.Pokój na parterze ciemny(jak w piwnicy),a wieczorem po otwarciu okna właściciele budynku stojący pod oknem i nasłuchujący.Jest grill,ale żeby z niego skorzystać trzeba się prosić właścicielki o wydanie rusztu(bo zabrany i schowany).Miejsce na dworze wyznaczone do siedzenia i m.innymi palenia okamerowane,krzesła metalowe,poduszki z krzeseł zabrane po 5 minutach siedzenia na nich.To nie jest miejsce do wypoczynku.Raczej człowiek czuje się tam jak na kolonii karnej.Jeśli chcesz mieć miły i udany urlop,to napewno nie jest to miejsce

Paulina S.

Bardzo fajne miejsce noclegowe 🙂
Świetni właściciele! Bardzo pomocni i działający na 110%.
Bardzo czysto!
Dwa tygodnie z małymi dziećmi przebiegły bez problemów i z przyjemnością!
Do dyspozycji gości jest kuchnia, duży ogród z wiatą i parkingiem.
Polecam serdecznie zarówno na jedną noc, jak i na dłuższy okres 🙂

Mark G.

Mogło być więcej lub mniej jednak nie znam wszystkich pokoi i oceniam tylko ten co byłem. A uważam że 140 zł/doba za ciasny pokoik zrobiony z piwnicy to trochę za dużo. W pokoiku jest ciemno a pomieszczenie rozświetla jedynie malutkie okienko. Ponadto w łazience brak uwywalki przez co z myciem zębów czy też goleniem należy się przenieść do zlewozmywaka. Łóżka stoją bezpośrednio przy drzwiach prowadzących na zewnątrz co też nie jest komfortowym rozwiązaniem. Jedyny plus to mili właściciele dlatego polecam dopytywać o inne pokoje.

Amandzia P.

Z calego serduszka polecam .Ciche,spokojne miejsce z pięknym jeziorkiem blisko domku,czyściutko,bardzo fajni właściciele,taras gdzie mozna się zrelaksować,internet,TV,byłam z dzieckiem i osoba niepelnosprawna i co najważniejsze dziewczyny i ja bardzo zadowolone pozdrawiam serdecznie

Piotr S.

Dobra atmosfera, spaliśmy tam grupą więc całość zajęta , właściciele super , tolerancyjni i wyrozumiali, standard podstawowy ale wystarczający. Jest miejsce do zrobienia śniadań - kuchenka , czajnik ,naczynia .

Monika B.

Właściciele przesympatyczni! Czysto tak, że można jeść nie tylko z podłogi, ale i z trawnika 🙂 polecam 🙂

julka I. E.

grzyb na ścianach rygorystyczne podejście właścicieli do wynajmującego jednym słowem obskurna speluna jedyny plus duży parking do zaparkowania ale to tylko dla tego że niema kliętów cena nie warta tam spania