Karczma Bida - Głogoczów

Tomasz M.

Krótka karta to na plus.

Jedzenie jak we wszystkich zajazdach, niczym się nie wyróżnia.

Dość drogo, szczególnie jak wybierze się mięso doda ziemniaki i zestaw surówek oraz kompot.

Zamówiliśmy kilka potraw. Tylko zupa była gorąca, reszta jakby odgrzewana w środku ciepła a po bokach ledwie ciepła.

Przysmak Bartosza słaby, placek ziemniaczany suchy, przypalony, nie był świeży.

Mocno średnio a szkoda bo w okolicy podobne knajpy...

Krzysztof F.

Trochę chyba byliśmy zmyleni nazwą. Znam 2 inne lokalizacje Karczmy Bida i byłem trochę zaskoczony innym menu i zwyczajami. Jedzenie dobre, podane dość szybko 😉 nie jest to to samo co w innych, ale spokojnie można polecić na dobry posiłek. Parking wydaje się dość niewielki i w godzinach obłożenia zapewne ciężko znaleźć miejsce. Oznaczona jest też papugarnia ale nie byliśmy.

Tomasz G.

Obsługa miła i sympatyczna. Lokal spory dużo miejsca. Ceny do przyjęcia. Jedzenie… kucharz chyba miał zły dzień i sypnęło mu się za dużo soli do polędwiczek. Po za tym wszystko smaczne.

Laura

Zatrzymaliśmy się na jedzonko z rodzinką wracając z Białki Tatrzańskiej. Polecamy pyszny kapuśniak i żurek. Burger z oscypkiem i boczkiem jak i pierś z kurczaka panierowana z zestawem surówek też super. Niestety porażką okazały się pieczone ziemniaczki całe przesiąknięte tłuszczem, które obniżają niewątpliwe naszą ocenę restauracji.

Marcin G.

Karczma wystrój i klimat na plus
Jedzenie średnie.
Oscypek to serek który jest z marketu z dodatkiem żurawiny.
Żurek bardzo smaczny.
Kwaśnica mało wyrazista.
Pierogi ruskie, placki Bartosza i gulasz wołowy bardzo smaczne.
Kurczak w sosie śmietanowym z kurtkami był był smaczny lecz na początku podany chłodny, lecz po poproszeniu o podgrzanie otrzymałem bardzo dobry, smaczny.
Ziemniaki niestety niedobre, letnie.
Gofr ze śmietana i oeowcami - za drogi
Szkoda że brak w nim cukru pudru oraz polewy.

Ziomki P.

Razem z Żoną wracając z weekendu w Zakopanym obróciliśmy się do ciekawie wyglądającej z drogi karczmy Bidy , już teraz wiem że podjął bym tą decyzje ponownie za każdym razem będąc w okolicy . Trafiliśmy na spory ruch przez co martwiliśmy się że czas oczekiwania na jedzenie będzie długie a ono same straci na jakości , nic bardziej mylnego . Na dużą pochwałe zasługują kelnerzy tej restauracji którzy pracowali na najwyższych obrotach żeby zadowolić gości . Zamówiłem proste danie tj..Filet z grila ziemniaki opiekane i buraczki na ciepło . Nigdy nie pomyślał bym że to proste danie okarze się strzałem w 10 , żadna knajpa w Zakopanym którą odwiedziliśmy tego weekendu nie zadbała o nas tak jak ludzie pracujący w tym miejscu . Cena biorąc pod uwagę czasy w jakich żyjemy była bardzo przystępna . Po namowie Pana w okularach żona zdecydowała się na deser w postaci szarlotki na ciepło która zabrała mnie w podróż do przeszłości kiedy to moja mama robiła podobne ciasto. Jesteśmy z bardzo daleka ale mimo to my już wiemy gdzie zjemy bedąc w okolicy . Wszystkim serdecznie polecam!

Magdalena O.

Jedzenie fajne, szczególnie pierogi ruskie i z mięsem. Z serem też super bo prawdziwe lepione. Tylko placki nie trafione bo więcej marchewki niż mięsa (nie mam pojęcia co ta marchewka wogole tam robi). Kiedyś było bardziej mięsnie w tych plackach, ale widać inflacja zeżarła.

Małgorzata I.

Jedzenie smaczne, podane w odpowiedniej temperaturze. Niestety by złożyć zamówienie trzeba było poczekać. Pani zapomniała o jednym napoju.