Hotel / Karczma Czerwone Korale - Cielimowo

Pawel C.

Wynajęty apartament był strzałem w 10. Bardzo wygodne łóżka, gustownie urządzone pokoje. W obiekcie dostępne bezpłatnie bilard, piłkarzyki, pingpong, siłownia. Pyszne śniadania, tak jak w domu. Duży parking, wszystko monitorowane. Polecamy !!!

Natala ?.

Jedzenie smaczne, ale obsługa jest tragiczna!
Każdego dnia są inne zasady. Raz można zamienić tłuste frytki na normalne ziemniaczki puree po godz 17, a raz po godz 17 okazuje sie, że nie serwuje się już puree. Na moją rezygnację z dania Pani zaproponowała, że zapyta na kuchni czy zrobią jednak ziemniaki. Całą rozmowę było przy kasie słychać i Pani z kuchni powiedziała „nie dam rady zrobić puree, nie daj się jej” szczyt bezczelności i chamstwa!!! Praca za karę i z przymusu.

PGM126P

Pokoje ładne, czyste, dobrze wyposażone nie ma się do czego przyczepić. Śniadanie bardzo dobre i na bogato. Cena adekwatna. Natomiast dania obiadowe z karty to tragedia. Jak tak jak ludzie w komentarzach wspominają mięso śmierdzi. Dosłownie. Bylem 3 razy. Zamówiłem 2 razy schabowego i raz żeberka. Nie dało się tego jeść. Plus traktowanie ludzi jak złodzieja. Nawet przy parodniowym pobycie gdzie się co dzień zamawia dania i napoje, zamiast zapłacić raz za całość trzeba co dzień "rozliczać się" i zbierać faktury

Jan K.

Przed ważnym wydarzeniem sportowym, jakim był półmaraton w Gnieźnie, miałem jedno z najbardziej koszmarnych doświadczeń hotelowych. Rezerwacja została zrobiona z dużym wyprzedzeniem, żeby zagwarantować sobie spokojny nocleg przed biegiem. Jednak na tydzień przed przyjazdem otrzymałem SMS-a z informacją, że w hotelu odbędzie się impreza. To jest kompletnie nie do przyjęcia – powiadamiać gości na ostatnią chwilę o takiej rzeczy, zwłaszcza gdy hotel nie ma warunków, by równocześnie prowadzić głośną imprezę i zapewnić komfortowe warunki noclegowe. Dodatkowo, przed tak dużym wydarzeniem w mieście, znalezienie innego noclegu graniczyło z cudem.

Na miejscu okazało się, że nasz pokój znajdował się bezpośrednio nad salą, gdzie odbywała się impreza. Hałas był nie do zniesienia – basy tak mocne, że łóżka drżały. Prowadzący imprezę przez głośniki mówił tak głośno, że w pokoju nie byliśmy w stanie normalnie rozmawiać. Pomimo próśb, obsługa hotelu nie zaoferowała żadnej zmiany pokoju, więc musieliśmy sami kombinować, jak w ogóle zasnąć.

To było moje najgorsze doświadczenie związane z noclegiem. Hotel jest ładny i zadbany, ale to, że w ostatniej chwili organizują imprezę kosztem gości, jest skandaliczne. Zdecydowanie nie polecam – widać, że liczy się dla nich tylko zysk, a nie komfort klientów.

Aneta W.

Zarezerwowałam booking (3 pokoje 2 osobowe) ponad miesiąc przed datą przyjazdu. Zależało mi na bliskiej lokalizacji do Gniezna ponieważ tam odbywał się bieg półmaraton lechitów. Niestety na tydzień przed przyjazdem dostałam SMS z informacją, że podczas naszego pobytu będzie się odbywać impreza. Treść SMS nie wskazywała na to co zastaliśmy na miejscu. Na miejscu dostaliśmy najgorsze pokoje bezpośrednio nad organizowaną imprezą. Było bardzo głośno a najgorsze, że bas był tak ustawiony że aż łóżka się trzęsły, więc nie było mowy o wyspaniu się przed biegiem. Tydzień przed ze względu na organizowany bieg nie możliwe było znalezienie innego noclegu. Po zapytaniu obsługi czy można zamienić pokoje dostaliśmy informację, że nie mają innych wolnych oraz, że gdybyśmy im dali znać po SMS w którym poinformowali nas o imprezie to znaleźli by nam lokal zastępczy. Szkoda, że nie było o tym mowy w SMS oraz że z jego treści nie wynikało że będzie tak głośno. Hotel nie jest dostosowany do tego, żeby jednocześnie odbywała się impreza oraz byli zewnętrzni (spoza imprezy) goście. W załączeniu filmik z hałasem jaki był w pokoju z odbywającej sie do poznych godzin imprezy.

Daria R.

Niestety nie będzie to dobra opinia.
Bardzo lubiłam to miejsce - kiedyś była to dobra restauracja z pysznym jedzeniem. Bardzo smaczna pomidorówka z domowymi kluseczkami czy schab z kością podawany z ziemniakami i kapustą kiszoną.
Byliśmy jakiś czas temu i niestety zniknęły dania z karty, które zastąpiła forma "na wagę" z daniami do wyboru. Nie było niesmaczne, ale w porównaniu z poprzednimi daniami potrawy wypadły bardzo słabo. Nie wrócę już tam. A niestety szkoda. Dobry lokal totalnie zmienił swój kierunek. A po opiniach które czytam o nieświeżym jedzeniu - z pewnością nawet nie odważę się zajrzeć.

Wiktoria M. L.

Pokoje ładne, ale bardzo uciążliwa była muzyka z sali pod pokojem, gdyż jest to miejsce w którym odbywają się również imprezy. Dla mnie wyspanie się było najbardziej kluczowe w tym wszystkim. Przyjechaliśmy grupą, o trwającej imprezie w czasie naszego pobytu dowiedzieliśmy się tydzień przed przyjazdem, więc nie było możliwości znalezienia niczego innego ani nie było nic zaoferowane przez właścicieli. Poza tym treść smsa wskazywała na to że muzykę może być słychać, a w rzeczywistości były momenty że bas powodował drgania i trzęsienia w pokoju, co utrudniało zaśnięcie i kluczowy dla mnie spokojny sen.

Em E.

Tragedia to mało. Wczoraj mieliśmy okazję spędzić jedną z najgłośniejszych i najgorszych nocy w naszym życiu w tym hotelu. Pomimo, że nasza rezerwacja była zrobiona ponad 2 miesiące temu, to hotel stwierdził że zorganizuje w tym samym czasie imprezę. Hotel w tym tygodniu poinformował nas o możliwej słyszalnej muzyce w związku z imprezą, która jak się dowiedzieliśmy zostałą spontanicznie wrzucona na ten termin. Niestety wyboru zmiany hotelu nie mieliśmy, ponieważ z racji Półmaratonu Gnieźnieńskiego cała baza hotelowa w okolicy była zajęta (stad rezerwacja wcześniej). Nie byłoby nic w tym złego gdyby nie okazało się, że nasze trzy pokoje znajdują się tuż nad salą z imprezą urodzinową. Ściany hotelu chyba były z kartonu, ponieważ odczucie było takie jakbyśmy mieli imprezę w pokoju. Łóżka dosłownie trzęsły się od basu. Już o 18 godzinie zgłosiliśmy, ze nawet w pokoju nie możemy rozmawiać, bo muzyka zagłusza wszystko. Obsługa hotelu oczywiście nic z tym nie zrobiła i tłumaczyła się "że jak im imprezy wpadają to robią". Mimo, że jest to ciężko zrozumieć to wiadomo, że pełny zwrot kosztów hotelu to minimum co powinien hotel zaoferować, a okazało się, że nawet tego nie zrobili! Do drugiej w nocy nie dało się nawet siedzieć w pokojach, a co dopiero spać. Hotel nie poczuł się do niczego, liczy się dla nich tylko pieniądz. My tej sprawy na pewno nie zostawimy, a Wy omijacie ten ośrodek jak najdalej.