Hotel BELMONTE - Krynica-Zdrój

Tomasz P.

Sam hotel bez zarzutu . Bardzo wysokiej klasy . Pokoje naprawdę premium . Jedzenie już ciut gorzej chic nadal bardzo dobrze powiedzmy 4*
Niestety bardzo kiepski internet - można powiedzieć brak internetu.
Bardzo mało kanałów tv

Tragiczny dojazd .... niestety to absolutnie dramat dojechać tu w zimie po śniegu. Parking górny- jedno wielkie bajoro .. błocko okrutne . Droga dojazdowa ostatnie 300 metrów to jakiś żart - extremitie stroma i bardzo wasko - od fold jest jeszcze gorzej - do tego snieg i lod i o tragedie nie trudno .

Fajnie ze centrum fajnie że blisko centrum ..... ale dojazd bardzo wymagajacy

Tomasz K.

Byliśmy tu już trzeci raz i pewnie jeszcze wrócimy - dla nas wspaniałe miejsce na odpoczynek. Tym razem mieliśmy komplikacje przed wyjazdem - dzień przed zarezerwowanym terminem córka rozchorowała się na grypę i nie mogliśmy jechać - hotel zachował się tu elastycznie i z pełnym zrozumieniem, udało się przełożyć wyjazd na późniejszy termin. Kilkukrotny kontakt z obsługą zawsze był na najwyższym poziomie, co nie często się zdarza. Odnośnie samego pobytu - pierwszy raz byliśmy w pełnym sezonie (ferie), czytając inne opinie trochę się obawialiśmy niedogodności przy pełnym obłożeniu, ale było wszystko ok. W godzinach szczytu zdarzały się krótkie kolejki do restauracji, ale co chwilę zwalniał się jakiś stolik, a w środku nie było już problemu z dostępem do bufetu czy opóźnień w jego uzupełnianiu - wszystko bardzo dobrze zorganizowane.

Sławomir K.

Wypad weekendowy, z nastawieniem na relaks...co niestety finalnie hotel uniemożliwił. Hotel ogólnie fajny, zadbany, z dobrym jedzeniem. Basen i sauny robią robotę. Strefa SPA, a dokładnie jakość masaży - średnia jak na taki hotel.
Bardzo na minus za to obsługa (recepcja / osoby odp. za rezerwację, bo obsługa np. obiektów gastronomicznych była ok) - problem przy check-out wynikajacy z bałaganu z rezerwacją po stronie hotelu (co byłbym w stanie zrozumieć), niestety uwieńczony 40 min dyskusją z obsługą, która nawet nie dopuszczała, że problem może być po stronie hotelu i bezmyślnie / bez próby zrozumienia sytuacji z definicji założyła że klient się myli. Sytacja nieprofesjonalna, stresująca i żenująca... bardzo niepasująca do hotelu 5 gwiazdkowego

Kasia S.

W hotelu spędziliśmy ferie zimowe w pokoju rodzinnym - komfortowe, przestronne 2 pokoje, idealne dla rodziny 2+2. Bardzo smaczne śniadania, duży wybór na obiadokolacji. Pomocna obsługa, mile Panie na recepcji. W części SPA spory basen, jedynie woda mogłaby być nieco cieplejsza. Po pływaniu można było się wygrzać w saunie rodzinnej. Dla pełnoletnich strefa kilku dodatkowych saun . Duży plus za zewnętrzne jacuzzi. Pierwszy raz spotkałam się z menu poduszkowym (z którego nie skorzystałam) W mojej ocenie zbyt miękkie materace, spanie na miękkim materacu nie jest dla mnie komfortowe.

Małgorzata C.

Dziękujemy za przemiły pobyt! Hotel ma wszystko, aby móc spędzić przyjemnie czas i się zrelaksować. Przestronne pokoje, dobre jedzenie, a bardzo bogata oferta dla dzieci i atmosfera sprawia, że to doskonałe miejsce na wyjazd rodzinny. Dzięki przemiłym i zaangażowanym Animatorom mogliśmy złapać trochę oddechu przy dwójce maluchów. Dzieci czekały codziennie z niecierpliwością na przybicie piątki z Lama Belama i ciekawe animacje, z których dosłownie nie chcieli wychodzić (zajęcia kreatywne i sportowe, w tym na basenie, kulinarne, taneczne i wieczorne kino). W szczególności dziękujemy Pani Animatorce Darii za pozytywną energię, wyjątkowe zaangażowanie i troskliwą opiekę, którą otacza wszystkie dzieci, dzięki czemu są szczęśliwe i uśmiechnięte a rodzice mają spokojną głowę bo wiedzą że ich dzieci są dobrze zaopiekowane 🙂 dziękujemy i pozdrawiamy!

Paweł L.

Hotel powinien mieć w nazwie „FAMILY HOTEL”. Zdecydowanie odrazam osobom, które chcą tu choćby chwilę odpocząć. Hotel jest ładny, ma kilka saun i na tym koniec luksusu, którego można oczekiwać od 5-gwiazdkowego hotelu. Po korytarzach cały dzień od rana do wieczora biegają dzieci, co niestety koszmarnie głośno słychać w pokojach i w zasadzie uniemożliwia relaks, nie wspominając o drzemce. Podobnie na basenie nie sposób pływać - wrzaski, piski, wszystkie tory zajęte przez dzieci. Brak godzin tylko dla dorosłych de facto uniemożliwia skorzystanie z basenu. Jest tam Energylandia. Na śniadaniach tłumy od 8:00. W saunach absoutnie nikt nie pilnuje porządku i zasad, brak miejsca do odpoczynku. Wszędzie włącznie ze środkiem saun walają się ręczniki i kubki. Restauracja to już totalne nieporozumienie - ceny nieadekwatne do jakości, czas oczekiwania ok. godziny. Sala fitnes to ponury żart. Wi-fi nie wyrabia. Pokoje nie są sprzątane. Pod hotelem wszędzie błoto - powoduje to, że brudne są buty, brudne wykładziny, brudzi się wnętrze auta. Wieczorem mamy niebezpiecznie śliskie strome zejście do miasta (schody obok są zamykane). Parking również ulokowany na błocie. Na recepcję bardzo trudno się dodzwonić. Brak smart TV i możliwości udostępnienia ekranu (błąd chromecast). Nocleg nie wart swojej ceny. Jest to obiekt na maksymalnie 4*. Rodziny z dziećmi są pewnie zachwycone, ale my wyjechaliśmy z ulgą.

Monika C.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że przez 4 pierwsze dni ferii dzieciaki nie mogły korzystać z sali animacji na 6 piętrze bo odbywały się tam szkolenia firm farmaceutycznych… dla dzieci wydzielono na 4 piętrze dwa pokoje hotelowe, gdzie było ciasno i panował istny chaos… dlatego planując ferie trzeba pytać czy w tym czasie nie ma szkoleń i ograniczeń…Kolejnym minusem jest zimna woda w basenie, nawet w brodziku nie dało się siedzieć. Poza tym 7-dniowy wyjazd udany- dobre jedzenie, fajny pomysł z dodatkową zupą dla dzieci o 13; przestronne, czyste pokoje; zaangażowani animatorzy; blisko stok, zero kolejek.

Family A. K.

pierwszy raz byliśmy w hotelu z *. I nie czuć niestety różnicy na gwiazdkę plus w stosunku do wielu czterogwiazdkowych hoteli w których zazwyczaj bywamy. Cięzki podajazd pod hotel. Niesamowita (wąska droga) ciasnota pod recepcją, parking zewnwtrzny oddalonu o jakieś 50 metrów pod górkę. Check-in przeszedł sprawnie. Pokój (dostaliśmy o podwyższonym standrdzie) bardzo fajny. Ale, np nie miał menu restauracyjnego do zamnówień do pokoju. Pierwszy raz się z takim czymś spotkaliśmy. Restauracja- bez klimatu. Ogromna przestrzeń dla obiado-kolacji i śniadań (bufet) z niezgrabnie wydzieloną wąską cześcią restauracyjną dla gości, którzy wybierają z karty (jak my). Jedzenie generalnie ok ale bez szału. A to jednak restauracja hotelu 5*. Bardzo miła kelnerka, która nam doradziła ktore dania należy.. odpuścić. Co z jednej strony jest miłe a z drugiej wprowadza niepokój co do jakości kuchni. I niestety. W jednym przypadku (makaron z rydzami) dostaliśmy z 5 skladników deklarowanych w opisie dania .... dwa. Makaron i rydze. Plus jakieś naprędce wybrane (pewnie wobec tego że właściwe "Wyszły") inne składniki, które średnio pasowały. No to to jak na 5* dramat. Jagnięcina za to była super. Bardzo dobre i bardzo urozmaicone śniadania ale nie wybijające się ponad to co jedliśmy w hotelach o niższych kategoriach. Ten kto wybierze ten hotel, musi być świadomy, że to hotel rodzinny. Dzieci wszechobecne. Zatem jeśli ktoś chce romantycznie, w ciszy spedzić czas we dwoje to jeśli nie toleruje krzyków i bieganiny dzieci między stolikami w rest to odradzamy. Plus- dobra cena za pokój. Niższa niż u konkurecji. Dlatego daliśmy się skusić. Generalnie- naprawdę szkoda. Hotel świetnie położony, z ogromnym potencjałem. Ale nie będziemy tam raczej wracać 🙁