Gospodarstwo Agroturystyczne Furman - Krzywa Wieś

Zbigniew K.

Jak ktoś chce zginąć że świata to bardzo dobre miejsce.
Brak zasięgu telefonu komórkowej, brak internetu , brak tv.

3OT_Nightmare_Moon

Super, gospodyni gotuje wyśmienicie, prawdziwe ,domowe jedzenie. Spędziłem tam czas naprawdę miło.

Rafal K.

Byliśmy w agroturystyce u Furmana ze znajomymi w ubiegłym roku na przełomie lipca / sierpnia, na tydzień. Wstępnie mieliśmy jechać za granicę, ale w związku z pandemią, zdecydowaliśmy się zostać w Polsce i szukaliśmy alternatywy. Spędziliśmy tam tydzień (we cztery rodziny, każda z 2-ką dzieci).

Miejsce jest super. Duży zielony teren z miejscem do gry w piłkę / siatkówkę / badmintona itp. Miejsce do grillowania i na ognisko. Wybawieniem w ciepłym okresie letnim był dla nas basen na miejscu, z którego korzystały praktycznie non-stop dzieci i dorośli. Dla dorosłych super opcją jest ruska bania i balia. Do tego zadaszony taras, z którego można korzystać na wypadek niepogody, jak chce się posiedzieć na zewnątrz.

Jedzenie bardzo smaczne (zarówno śniadania / obiady / kolacje) - mieliśmy 2-krotnie okazji skosztować dziczyzny i było to przepyszne.

Gospodarze bardzo mili i pomocni, zawsze uśmiechnięci.

Miejsce było codziennie sprzątane, jeśli chodzi o części wspólne (gdzie spożywaliśmy posiłki a wieczorem zasiadaliśmy do gier.

Rozważaliśmy różne miejsce ale wygrała agroturystyka u Furmana - jeśli ktoś ma wystarczająco dużą grupkę znajomych (na 4-5 rodzin) i szuka miejsca w odosobnieniu, gdzie bardzo fajnie można spędzić czas, to serdecznie polecam (koniecznie też polecamy rodzinny spływ kajakami rzeką Rurzycą - bajokajaki.pl - przepięknie).

Marcin G.

Chcieliśmy robić chrzciny , więc pani powiedziała aby przyjechać i dogadać całość, po czym narzeczona pojechała wraz z małym dzieckiem po to żeby usłyszeć że nie ma szans bo są duńczycy? i muszą mieć jak w domu. Żenada

Max K.

Byliśmy w Agroturystyce w gospodarstwie Agro furman z grupa znajomych w Wrześniu.
plusy
-spokojna okolica
-blisko las
- dobre wyposażenie dodatkowe byliśmy na koniec Wrzesnia wiec nie bardzo mogliśmy skorzystać z basenu ( niestety kiepska pogoda) plus sauna oraz gorąca beczka.
-właściciele bardzo wyrozumiali nie robią problemu nawet jak jest po północy . Jeśli jest jakiś problem starają sie pomoc równie chętnie podpowiedzą gdzie iść na grzyby.
- na miejscu jest Wi Fi co jest bardzo przydatne ponieważ jest problem z zasięgiem.

Minusy
- przydało by sie oznaczenia jak dotrzeć na miejsce.
- Dla naszej grupy duzym minusem było OSZUKANIE NAS odnośnie jedzenia cytuje'' Specjalnością gospodyni jest domowy rosół z własnym makaronem, żeberka z jabłkiem, królik w sosie własnym i gęś faszerowana.
owoce, drzemy, powidła, kompoty, soki, warzywa i przetwory z naszego gospodarstwa
domowy chleb pieczony przez gospodynię
ciasta: drożdżówki, sernik, jabłecznik
wędliny i mięsa wędzone tradycyjnie przez gospodarza.
Tak wygląda zachęcający opis w rzeczywistości jest zupełnie inaczej .
Śniadanie Jajecznica i tu faktycznie jajka były od własnych kur i to raczej wszystko jeśli chodzi o własne wyroby. Chleb miał być wypiekany domowym sposobem był kupony najtańszy paczkowany w sklepie spożywczym jeszcze z metka sery , drzemy , pomidory tez kupne szynka również z sklepu. Obiad zamiast obiecanej Gesi faszerowanej lub Królika w sosie własnym albo żeberek z Jabłkiem . Dostaliśmy schabowe i pieczone mięso oraz gołąbki. Plus zupę ,która chyba miała być ogórkowa, na drugi dzień zupa'' ogórkowa'' została przerobiona na Krupnik. Zamiast obiecanych kompotu woda lub woda z cytryna
-Kolejny minus to , podczas rozmowy telefonicznej nikt nie uprzedził nas , ze mamy zabrać dodatkowe obuwie , żeby chodzić po korytarzu i na miejscu zostali uświadomieni ,ze mamy wchodząc do pomieszczenia ściągać obuwie i chodzić w skarpetach bo pani właścicielka się zarobi sprzątając po nas .
-Gorajca beczka która jest w reklamie po otwarciu jej nie zachęcała do użytkowania.

Podsumowując jeśli zależy wam na jedzeniu , które jest w ofercie i na stronie i chcecie popróbować domowych przysmaków to nie polecam . Jeśli jedziecie z grupa znajomych i nie zależy wam na domowym jedzeniu i szukacie miejsca gdzie możecie spędzić wieczór bawiąc sie w własnym towarzystwie i nie martwic się , ze gospodarze powiedzą wam , ze jesteście za głośno to polecam Agroturystykę

Piąty W.

Przemili ludzie, urokliwe miejsce. "Wyprawa na koniec życia" regenerowała tu siły i śpiewała 🤣
Są też urocze pieski i koty. ❤️
Dziękuję za ciepłe przyjęcie.

Kamila C.

Polecam ! Cudowne miejsce, przepyszne jedzenie ! Idealne miejsce na dłuższy weekend z rodziną!

Artur T.

Bardzo fajnie miejsce. Sympatyczni gospodarze. Szkoda, że nie mają już koni.