Agroturystyka SPA - Zelków

magda k.

Nie wiem, skąd te opinie o miłej właścicielce. Już jak rezerwowałam pobyt było dziwnie, wzdychania, brak obiecanego potwierdzenia rezerwacji, o które musiałam się upominać.
Miałam też umówiony masaż z masażystą, miał był wieczorem w piątek. Po przyjeździe pani poinformowała mnie, że będzie o 11:00. Na moją uwagę, że umawiałyśmy się inaczej powiedziała, że "trzeba się dostosować do masażysty, a nie odwrotnie". Pewnie by mnie to tak nie dotknęło, ale sama zajmuję się masażem i fizjoterapią od dekady i to jednak ja jestem dla pacjenta, nie odwrotnie. Może w tym miejscu jest odwrotnie. Tak czy siak ze spa to miejsce nie ma nic wspólnego.
Na miejscu okazało się, że łóżko ma stary, wygnieciony, twardy materac leżący na stelażu ze sklejkowych drzwi. Po rozmowie, kilku westchnięciach i wywracaniu oczami przez właścicielkę dostaliśmy drugi pokój. W międzyczasie pani poskarżyła na mnie mężowi, co słyszałam będąc na górze. Bardzo niefajne obgadywanie, bardzo.
Drugi pokój był nieco lepszy. Pomijam pajęczyny w łazience. Łóżka były też twarde, materace również wygniecione. Następnego dnia pani zapytała o wrażenia, więc szczerze odpowiedziałam. Niestety słów krytyki pani właścicielka nie przyjmuje. Wywiązała się niemiła rozmowa i usłyszeliśmy, że "takiego rodzaju gości jak my" jeszcze nie miała. Miseczka z jajecznicą została ostentacyjnie rzucona na stół a następnie drzwi zostały przez panią mocno zatrzaśnięte, aż szklanki się zatrzęsły.
Po tym uznaliśmy, że wyjeżdżamy bo jesteśmy niechciani i ewidentnie przeszkadzamy. Na tą wiadomość pani prychnęła, odwróciła się na pięcie i poszła. Bez słowa. Moment rozliczenia też był nieprzyjemny. Wyjechaliśmy głównie przez zachowanie pani właścicielki i przez niewygodne łóżka.
Nie polecam i radzę omijać z daleka to miejsce. Choć pokoje i dom są urządzone przepięknie.
Nie jest to żadna agroturystyka, ani żadne spa. Wynajem domów poza miastem nie czyni z miejsca agroturystyki. Tak samo jak te fochy pani właścicielki nie sprawią, że będzie warto tam pojechać. No chyba, że jest się innym rodzajem gości. Takim, który pani lubi.

Sławek Szewczyk

Cudowne klimatyczne miejsce z duszą prowadzone przez dwójkę starszych ludzi w stylu moich rodziców gorąco polecam na wypad motocyklem, camperem smaczne śniadania pokoje przytulne często świetny mikroklimat. I nawet miejsce pod dachem na mojego HD Fat Boya się znalazło?
Na pewno tam wrócę.

Pozdrawiam Sławek Szewczyk

Ireneusz Gawron

Przepiękne widoki i wspaniały klimat miejsca stworzyły idealne warunki do wypoczynku. Chciałbym również wyrazić moje uznanie dla przemiłej gospodyni, która swoją gościnnością i serdecznością sprawiła, że czułem się jak w domu.

dziki dżins

Miejsce w malowniczym krajobrazie, obfite w źródlaną wodę i pyszne domowe posiłki. Gospodarze tworzą tu przyjazną atmosferę i doskonałe warunki dla relaksu i regeneracji sił życiowych. Naturalne SPA, w rdzennymi znaczeniu tego słowa. Dziękujemy za serdeczną gościnność ❤️

RADLA Radlinski

Przyjazne gospodarstwo w przepięknej okolicy. Widząc widoki zza okna wygodnych pokoi trudno uwierzyć że jest się tak blisko Krakowa!
Bardzo mili gospodarze, przepyszne jedzenie, bardzo ciekawe wnętrza a każdy element wystroju ma swoją historię związania z właścicielami.
POLECAM!

Joanna Dawidowicz

Łózko skrzypiące z materacem, który czas świetności na już dawno ma za sobą, istnieje już tylko po bokach, a na środku go właściwie nie ma. Na zwróconą uwagę, że ten materac nadaje się już tylko do wymiany pani właścicielka naskoczyła na nas, że większość gości sobie to chwali (nie mówimy o tym czy materac twardy czy miękki, tylko o tym, że zarwany). Dodatkowo problem z przechowaniem rowerów pod wiatą/ namiotem gdzie jest kilka stolików, bo "jak to będzie wyglądało, tu ludzie jedzą, tu rowery stoją, to będzie brzydko!" Dobrze, że pan właściciel przechował nam rowery w garażu. Ogólnie pani właścicielka niemiła.

Elżbieta Zawiła

Wspaniali gospodarze, otwarci nawet dla wymagających gości. Pokoiki czyste, wyposażone stylowo i ze smakiem. Okolica idealna na spacery i rowery ,przepiękne tereny dolinek i skałek. Wyżywienie wyśmienite, domowe . Miejsce idealne na spotkania towarzyskie.

Łukasz „regatzo_x” Brożeniuk

Jeżdżę tam od "zawsze", to nie jest jazda służbowa, to już jak odwiedziny u rodziny. Miejsce które uwielbiam.